Przyprawy – na co warto zwrócić uwagę?
Mówi się, że dobrego kucharza można poznać nie po tym, jak bardzo wykwintne danie przygotuje, ale po tym, jak potrafi je doprawić. Nawet najbardziej wymyślne potrawy, niewłaściwie przyprawione lub całkowicie pozbawione smaku, jeśli już nasycą, to nie zachwycą. Tu pojawiają się przyprawy!
To właśnie one łączą ze sobą wszystkie składniki. Pozwalają na uzyskanie niepowtarzalnych i zachwycających zestawień smakowych, które niekiedy pamiętamy przez lata, a nawet całe życie. Warto poszerzyć żelazny zestaw kuchenny, złożony zwykle z soli, pieprzu, papryki i majeranku. Są one niezmiernie ważnymi i wartościowymi przyprawami, ale wymieszane z nowymi ziołami – zyskają na wartości – zarówno tej smakowej, jak i zdrowotnej.
Pierwsze przyprawy – jak je stosowano?
Bez przypraw wszystko smakowałoby podobnie – byłoby mdłe oraz nijakie. Nic więc dziwnego, że ludzkość już od dawna wykorzystywała rośliny, aby ulepszyć smak przygotowywanego mięsa i wywarów. Początkowo, odkrywanie kolejnych przypraw opierało się na metodzie prób i błędów. Z czasem jednak, coraz bardziej świadomie przyprawiano potrawy.
Szacuje się, że koczownicze plemiona zajmujące się polowaniem i zbieractwem, aby urozmaicić smak mięsa, już kilkadziesiąt tysięcy lat temu używały napotkanych po drodze roślin. Na dużą skalę przyprawy wykorzystywali Sumerowie, Egipcjanie oraz oczywiście Grecy i Rzymianie. W starożytności najchętniej używano czosnku, mięty, jałowca, kminku, anyżu, gorczycy i cynamonu.
W czasach średniowiecznych przyprawy stały się towarem luksusowym. Ich wartość rynkowa była wysoka, co więcej – stale rósł na nie popyt. Dlatego też, między Europą i Azją wykształcił się wówczas szklak handlowy. Dzięki niemu kontynent europejski zyskał dostęp do przypraw korzennych, pieprzu oraz produktów do słodzenia.
Również na stoły polskie trafiały przyprawy z dalekich wypraw morskich, jednak były one zarezerwowane wyłącznie dla tych najzamożniejszych i jedynie na wyjątkowe okazje. Na co dzień zaś, królowały dodatki lokalne takie, jak pietruszka, koper, jałowiec, cebula i czosnek.
Przyprawy ekologiczne – dlaczego ich wybór jest tak istotny?
Dzisiaj znamy już znacznie więcej gatunków przypraw. Docierają do nas z najdalszych zakątków świata, zachwycając swoimi kolorami, aromatami i smakiem. Wydawać by się mogło, że wszystkie są ekologiczne i naturalne, ale niestety tak nie jest. Jak rozpoznać te właściwe?
Wystarczy podczas zakupów uważniej przyjrzeć się etykietom. Zauważysz wówczas, że w składzie wielu przypraw występują dodatki, które nie powinny się tam znaleźć. Należą do nich wzmacniacze smaku i aromatu – bardzo popularne zwłaszcza w przypadku gotowych mieszanek – na przykład „do kurczaka”, „do wołowiny”, „do bigosu”.
Często producenci, aby zachęcić nas do kupna, piszą na opakowaniach przypraw, że są one „bez chemii”, „bez soli”, „bez glutaminianu sodu”. Taka informacja jest oczywiście ważna. Lepiej, aby kupowany przez nas produkt nie zawierał glutaminianu oraz niepotrzebnej soli, której zbyt duża dawka nie jest korzystna dla zdrowia. Nie oznacza to jednak, że przyprawa pozbawiona tych składników jest już ekologiczna, a właśnie po takie powinniśmy sięgać.
Tylko wówczas mamy pewność, że produkt nie zawiera pozostałości po pestycydach i metalach ciężkich. Przyprawa ekologiczna zawsze będzie przygotowana na bazie roślin, owoców i ziół, które pochodzą z gospodarstwa ekologicznego. Oznacza to, że podczas uprawy papryki, bazylii, ziela angielskiego i każdej innej przyprawy, używano wyłącznie tradycyjnych i naturalnych metod ochrony roślin. Jeśli więc mamy odżywiać się zdrowo, nie dostarczajmy organizmowi dodatkowych szkodliwych substancji, wybierajmy produkty ekologiczne i sprawdzone.
Tak jak w przypadku pozostałych produktów ekologicznych, tak również na opakowaniu przypraw musi znajdować się oznaczenie „eko” – na przykład charakterystyczna zielona europejska flaga z liściem. Nie ma oznaczenia, nie ma ekologii – proste i łatwe do sprawdzenia.
Znak rolnictwa ekologicznego
Przyprawy w kuchni
Udało nam się kupić ekologiczne, pyszne i aromatyczne przyprawy. Co dalej? Wbrew powszechnemu przekonaniu, służą one nie tylko do wzbogacenia smaku dań. Mają o wiele szersze zastosowanie!
Posiadają między innymi silne działanie lecznicze. Dla przykładu – mięta reguluje trawienie, goździk znieczula, bazylia wprowadza w dobry nastrój, kurkuma działa antynowotworowo, czosnek to naturalny antybiotyk. Dodatkowo, wiele przypraw – w tym imbir i cynamon – dzięki swoim właściwościom rozgrzewającym, skutecznie radzi sobie z przeziębieniem. Przyprawy mogą sprawdzić się również jako naturalne afrodyzjaki. Libido zwiększy kolendra, kardamon, wanilia, chili i rozmaryn. Nie należy także zapominać o miłosnym lubczyku!
Przyprawy znajdują swoje zastosowanie także w postaci naturalnych barwników. Często – w myśl zasadzie, iż „jemy również oczami” – sięgamy po paprykę, kurkumę i cynamon, aby w ten sposób popracować nie tylko nad smakiem, ale również nad estetyką dania. Można wówczas „przyprawić” kolor zupy, mięsa albo ryżu.
Przyprawy wzbogacają nasz codzienny kulinarny świat – dodają mu charakteru, koloru, słodyczy, a niekiedy pikanterii. Zabierają w podróż do dalekich krajów, przywołując dobre wspomnienia z egzotycznych wakacji, przypominając o smakach z dzieciństwa. Warto eksperymentować – by stworzyć smak, który dla kogoś może okazać się tym niezapomnianym.
Ekologiczne Przyprawy EcoBlik
